[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W nim ca³awasza nadzieja, i w nastêpnym pokoleniu, i w tym, które przyjdzie po nim! Alemusicie przestaæ urabiaæ je na mod³ê przesz³oœci.Te wzorce siê nie sprawdzi³y.Nie przynios³y tego, czego siê po nich spodziewaliœcie.Jeœli nie be-dzieciê czujni, traficie dok³adnie tam, dok¹d obecniezmierzacie!Wiec stójcie! Zawróæcie! Usi¹dŸcie wspólnie i zbierzcie myœli.Opracujcienajwspanialsza wersje najwy¿szej wizji siebie, jakiej kiedykolwiek doznaliœcie.Nastêpnie weŸcie wartoœci i pojêcia, które le¿a u podstaw takiej wizji inauczajcie ich w szko³ach.Dlaczego nie wprowadziæ takich przedmiotów jak.ORozumienie W³adzy O Pokojowe Rozwi¹zywanie KonfliktówO Zwi¹zki Uczuciowe i ich Sk³adoweO Osobowoœæ ¿ SamorealizacjaO Cia³o, Umys³ i Duch: Zasady Dzia³aniaO Rozwijanie TwórczoœciO Zadowolenie z Siebie, Poszanowanie dla InnychO Radosna Ekspresja Seksualnao TolerancjaO Ró¿nice i PodobieñstwaO Ekonomia Etycznao Twórcza Œwiadomoœæ i Potêga Umys³uO Œwiadomoœæ i CzujnoœæO Uczciwoœæ i OdpowiedzialnoœæO Jawnoœæ i PrzejrzystoœæO Nauka i DuchowoœæWielu z tych rzeczy uczy siê ju¿ w szko³ach.Nazywa siê to nauk¹ ospo³eczeñstwie.Nie chodzi Mi o dwudniowy blok w ramach kursu trwaj¹cego ca³y semestr.ChodziMi o oddzielne kursy dla ka¿dego z tych przedmiotów.Mam na myœli gruntownareformê szkolnych programów nauczania.Mam na myœli program oparty nawartoœciach.Wyzaœ realizujecie program w g³Ã³wnej mierze oparty na faktach.Powinno siê zwracaæ uwagê na to, aby dzieci dog³êbnie zrozumia³y podstawowepojêcia i stworzone wokó³ nich systemy wartoœci w takim samym stopniu, jakteraz przywi¹zuje siê wagê do danych, faktów i statystyki.W wysoko rozwiniêtych spo³eczeñstwach waszej galaktyki (o których bli¿ej wczêœci trzeciej) pojêæ potrzebnych w ¿yciu uczy siê potomstwo ju¿ odnajm³odszych lat.Zaœ to, co nazywacie “faktami", wprowadzane jest znaczniepóŸniej, gdy¿ nie jest uwa¿a-, ne za szczególnie istotne.Na waszej planecie powo³aliœcie do istnienia spo³eczeñstwo, w którym Jasionauczy³ siê czytaæ, zanim poszed³ do szko³y, ale wci¹¿ gryzie swojego brata.AZosia opanowa³a do perfekcji tabliczkê mno¿enia, ale nie wie, ¿e w ciele nie manic wstydliwego czy krêpuj¹cego.Obecnie szko³y g³Ã³wnie udzielaj¹ odpowiedzi.Przynosi³yby wiêkszy po¿ytek,gdyby ich podstawowym celem by³o stawianie pytañ.Co ta znaczy byæ uczciwym czyodpowiedzialnym? Jakie to niesie skutki? Albo co to znaczy, ¿e 2 + 2 = 4? Jakies¹ tego nastêpstwa? Oœwiecone spo³ecznoœci zachêcaj¹ wszystkie dzieci dosamodzielnego odkrywania.Ale.ale to wywo³a³oby chaos.W przeciwieñstwie do harmonii, w jakiej obecnie toczy siê wasze ¿ycie.Dobrze, ju¿ dobrze.W takim razie, pog³êbi³oby chaos.Nie sugeruje, ¿eby szko³y przesta³y przekazywaæ dzieciom to, co wy poznaliœciei zdecydowaliœcie.Wrêcz przeciwnie.Szko³y dobrze czyni¹, gdy dzielê siê zM³odszymi tym, co Starsi odkryli, wybrali i postanowili w przesz³oœci.Uczniowie mog¹ wówczas przyjrzeæ siê, w jakim stopniu to siê sprawdzi³o.Jednakobecnie w szko³ach przedstawia siê te dane jako To, Co S³uszne i Prawdziwe, anie po prostu jako dane do rozwa¿enia.Przesz³e Dane nie mog¹ stanowiæ podstawy TeraŸniejszej Prawdy.Dane z minionychczasów czy uprzednich doœwiadczeñ powinny zawsze i wy³¹cznie s³u¿yæ dostawiania nowych pytañ.Pytanie powinno siê przedk³adaæ nad odpowiedŸ.Pytania zreszt¹ siê nie zmieniaj¹.Co siê tyczy ukazanych wam danych, zgadzaciesiê z nimi czy nie? Co o nich myœlicie? To jest najwa¿niejsze pytanie.Comyœlicie? Co wy myœlicie? Co wy myœlicie?Oczywiœcie dzieci odwo³uj¹ siê do wartoœci swych rodziców.Rodzice nadal bêd¹odgrywaæ g³Ã³wna rolê w kszta³towaniu systemu wartoœci dziecka.Zadaniem szko³ybêdzie zachêcanie m³odych, od najm³odszych lat a¿ do zakoñczenia formalnejnauki, do zg³êbiania tych wartoœci, wykorzystania, stosowania ich – a nawet,dlaczego nie, podwa¿enia ich.Gdy¿ rodzice, którzy obawiaj¹ siê podwa¿eniaswoich wartoœci przez dzieci, tak naprawdê ich nie kochaj¹, kochaj¹ tylko swojew nich odbicie.Och, jak bardzo bym chcia³, aby istnia³y szko³y, jakie masz na myœli!S¹ takie, które próbuj¹ wcielaæ ten model.S¹?Tak.Przeczytaj to, co napisa³ Rudolf Steiner.Zapoznaj siê z metodami szko³yWaldorffa, które opracowa³.Oczywiœcie, s³ysza³em o tych szko³ach.Czy to przypadkiem nie jest reklama?Tylko spostrze¿enie.Wiedzia³eœ, ¿e szko³y te s¹ mi znajome.Jak mog³eœ w to w¹tpiæ? Wszystko, co siê w twoim ¿yciu zdarzy³o, doprowadzi³ociê do obecnej chwili.Nie zacz¹³em rozmowy z tob¹ na pocz¹tku tej ksi¹¿ki.Przemawia³em do ciebie od lat, przez wszystkie twe zwi¹zki i doœwiadczenia
[ Pobierz całość w formacie PDF ]