[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Z doktorem Harrisem mo¿e byæ trudno dojœæ do porozumienia.Ma bardzoimpulsywny charakter.Z drugiej strony, jest to przypuszczalnie najlepszyanestezjolog w kraju.Niech wiec pani nie os¹dza go od czci i wiary, zanim gopani lepiej nie pozna.Myœlê, ¿e ma w³asne konkretne powody do takiej postawywobec kobiet lekarek.Mo¿e nie jest ona godna pochwa³y, ale daje siê zrozumieæ.Tak czy owak, zobaczê, co bêdê móg³ w tej sprawie zrobiæ.Muszê dodaæ, ¿epodjê³a pani niezwykle dra¿liwy temat.Nie w¹tpiê, ¿e wziê³a pani pod uwagêkonsekwencje ujawnienia nadu¿yæ i ewentualne skutki z³ej s³awy, jakiedotknê³yby szpital i ca³e bostoñskie œrodowisko medyczne.Je¿eli wiêc chce panizaj¹æ siê tym tematem, to trzeba to zrobiæ delikatnie.Wpl¹tuj¹c siê w to, niezyska pani przyjació³, dlatego radzê daæ sobie spokój z t¹ spraw¹.Ale je¿elizadecyduje pani inaczej, to spróbujê pomóc, choæ za nic nie rêczê.Jeœliodkryje pani coœ nowego, z przyjemnoœci¹ pos³u¿ê rad¹.Oczywiœcie, im wiêcejpani zdobêdzie informacji, tym ³atwiej bêdzie mi za³atwiæ to, czego panipotrzebuje.Stark podszed³ do drzwi gabinetu i otworzy³ je.- Proszê zadzwoniæ do mnie po po³udniu, to powiem pani, czy coœ zdzia³a³em.- Dziêkujê za rozmowê - powiedzia³a Susan.W drzwiach zawaha³a siê i spojrza³ana Starka.- To pocieszaj¹ce wiedzieæ, ¿e nie jest pan taki straszny, jak panamaluj¹.- Byæ mo¿e podzieli pani opiniê innych, je¿eli znajdzie pani czas, ¿eby wpaœæna mój obchód szkoleniowy - rzek³ Stark i rozeœmia³ siê.Kiedy Susan po¿egna³a siê i wysz³a, podszed³ do biurka i przez telefonwewnêtrzny poleci³ sekretarce:- Proszê zadzwoniæ do doktora Chandlera i dowiedzieæ siê, czy rozmawia³ ju¿ zdoktorem Bellowsem.Proszê mu powiedzieæ, ¿e sprawê znalezionych lekarstw chcêmieæ wyjaœnion¹ jak najszybciej.Odwróci³ siê i spojrza³ przez okno na kompleks budynków szpitalnych.Jego ¿ycieby³o tak œciœle zwi¹zane z tym szpitalem, ¿e pod pewnymi wzglêdami czu³ siê znim zroœniêty.To, co Bellows mówi³ Susan, by³o prawd¹.Stark zainwestowa³ wten szpital ogromne sumy, ¿eby go unowoczeœniæ, i sfinansowa³ budowê siedmiunowych budynków.Po czêœci w³aœnie temu zawdziêcza³, ¿e by³ tu g³Ã³wnymchirurgiem.Im d³u¿ej myœla³ o lekarstwach znalezionych w szafce 338, i o konsekwencjachtego faktu, tym wiêkszy ogarnia³ go gniew.By³ to jeszcze jeden przyk³ad na to,¿e jeœli chce siê myœleæ o sukcesach na d³u¿sz¹ metê, nie wolno za grosz ufaæludziom.- Do diab³a - powiedzia³ na g³os, zapatrzony w œniegowe chmury k³êbi¹ce siê poniebie.G³upcy mogli podkopaæ wszystkie jego wysi³ki zmierzaj¹ce do zapewnieniatemu szpitalowi miana najlepszego w kraju.Lata pracy posz³yby na marne.Tojeszcze bardziej utwierdza³o go w wierze, ¿e je¿eli coœ ma byæ zrobione dobrze,sam musi tego dopilnowaæ.Wtorek, 24 lutegoGodzina 19.20Mrok zimowej nocy od dawna ju¿ spowija³ Boston, kiedy Susan wysiad³a z kolejkido Harvardu na naziemnym przystanku przy Charles Street.Nadal wiej¹cy znadArktyki wiatr œwista³ po nim od strony rzeki i przelatywa³ wzd³u¿ peronu wkrótkich, gwa³townych porywach.Id¹c do schodów, Susan pochyli³a siê.Z prawejstrony min¹³ j¹ poci¹g, który wpad³ na stacjê i z piskiem kó³ wypad³ z niej,skrêcaj¹c do tunelu.¯eby dostaæ siê z Charles Street do Cambridge Street skorzysta³a z k³adki dlapieszych.W dole potok ulicznego ruchu zmala³ i przeje¿d¿a³y tylko pojedynczesamochody, ale niezdrowy odór spalin nadal zatruwa³ nocne powietrze.Susanzesz³a po schodach na Charles Street.Przed nocnym sklepem sta³a jak zwyklezbieranina pijanych lub zaæpanych typów, po których mo¿na by³o siê spodziewaæwszystkiego.Paru ruszy³o w jej stronê, nagabuj¹c o kilka groszy.W odpowiedziprzyspieszy³a kroku.i zderzy³a siê z brodaczem w wytartym ubraniu, któryumyœlnie zast¹pi³ jej drogê.- Nie kupisz "Real Paper" albo "Phoenix", laluniu? - spyta³ brodacz z pokrytymi³ojotokowym ³upie¿em powiekami.W prawej rêce trzyma³ kilka gazet.Susan cofnê³a siê, a potem wyminê³a go prêdko, nie zwa¿aj¹c na bezlitosneszyderstwa i œmiech nocnych marków.Posz³a Charles Street i niebawem otoczeniezmieni³o siê [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orla.opx.pl