[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.).Joe i Kennedy uoyli si na posaniu i szukali, jeeli nie snu, toprzynajmniej zapomnienia rzeczywistoci.Pragnienie dawao si coraz dotkliwiej uczuwa, a pozostao zaledwie dwiekwarty rozgrzanego pynu i kady poyka wzrokiem te kosztowne krople, niewac si niemi zwily swych warg.Dwie kwarty wody wród pustyni!- Musz zrobi jeszcze jedn prób - rzek doktór do siebie - bd szuka prdupowietrznego, któryby nas móg unie, chociabym mia wszystko powici.- I podczas gdy jego towarzysze leeli wspólnie, Fergusson czyni przygotowaniado tej ostatniej próby.Balon uniós si, nie znalaz jednak prdu, któryby go posun dalej, wodzuyto w zupenoci, dmuchawka zgasa skutkiem braku wodoru, baterya Bunsenaprzestaa by czynn i balon opuci si na to samo miejsce, skd uniós siprzed chwil.Bya godzina 12-ta, znajdowano si obecnie pod 1935' dugoci i 651'szerokoci, czyli okoo 500 mil od jeziora Tschad i przeszo 400 mil odzachodnich wybrzey Afryki.ód zostaa napeniona piaskiem wagi podrónych i ci wysiedli na ziemi.Kadyz nich pogry si w smutnych mylach, zachowujc milczenie.Joe przygotowawieczerz z sucharów i pemikanu, ale nikt nie mia ochoty do jedzenia, parkropel ciepej wody uzupeniao t smutn uczt.- Dusz si - skary si Joe - upa coraz straszniejszy, niema si jednakczemu dziwi - doda, spogldajc na termometr, wskazujcy 140 stopni ciepa(60 Celsiusza).- Piasek tak rozpalony, jakby by grzany w piecu - zauway Dick - i nie widaani jednej chmury na horyzoncie.- Nie powinnimy jeszcze rozpacza - uspokaja doktór - po takich upaachnastpuj w tych szerokociach burze, zjawiaj si one z szybkocibyskawicy.- Ach, gdyby to ju nastpio - wzdycha Kennedy.- Zdaje mi si - rzek doktór - e barometr obnia si.- Daj to Boe! jestemy uwizieni na ziemi jak ptaki, którym obcito skrzyda.- Z t rónic, e skrzyda nasze s nienaruszone i mam nadziej zrobi z nichniebawem waciwy uytek.- O, gdyby si tylko wiatr pojawi - woa Joe - gdybymy mogli dosta si dojakiego stawu lub róda, niczego nam wicej nie potrzeba.ywnoci mamy dosyna cay miesic, chodzi tylko o zaspokojenie pragnienia.Nietylko pragnienie, ale bezustanne przygldanie si pustyni, mczyo umys;ani pagórka, ani kamienia, na którym wzrok mógby spocz na chwil.Wiecznieniezmienny bkit nieba i niezmierzona przestrze ótego piasku dziaayprzygnbiajco.Nieszczliwi, którym brak byo wody przy takim upale, poczliuczuwa objawy pomiszania zmysów.renice ich powikszyy si, a wzrok stawasi ponurym.Gdy noc nastaa, postanowi doktór celem przerwania apatyi odby duszwycieczk po piaszczystej przestrzeni, nie dla robienia poszukiwa, lecz, abyprzej si.- Chodcie - rzek do towarzyszy - ruch nam dobrze zrobi!- To niemoliwe - odpar Kennedy - nie mógbym kroku zrobi.- Ja wol spa - rzek Joe.Poniewa doktór przekona si, i nie skoni towarzyszy, aby z nim poszli, sampuci si w drog.Pierwsze kroki stawia z trudnoci, jak rekonwalescent po cikiej chorobie,ale niebawem zauway, e ruch bdzie dla zbawiennym.Przeby par mil na zachód i czu si ju bardzo wzmocnionym, gdy nagle doznazawrotu gowy, zdawao mu si, i zawis nad przepaci.Olbrzymia puszczaprzestraszaa go, uwaa siebie jako punkt matematyczny, rodek nieskoczonejperiferyi, t.j.niczego."Victoria" znika w cieniu i doktora, tego odwanegopodrónika, ogarn strach bezgraniczny.Chcia powróci, ale byo toniemoebnem, woa, nawet echo mu nie odpowiadao; gos jego gin wewszechwiecie, jak kamie w olbrzymiej przepaci.I tak sam jeden wród gbokiej ciszy pustyni, pad na piasek w omdleniu.O pónocy otworzy oczy i znalaz si na rkach swego wiernego Joe'go.Ten,zaniepokojony tak dug nieobecnoci swego pana, szed ladem jego kroków,odbitych na mikkim piasku i znalaz go wreszcie, lecego bez przytomnoci.- Co si panu stao? - spyta zaniepokojony.- Nic, kochany Joe, byo to tylko osabienie.- Przypuszczam, e nie bdzie ono miao zych nastpstw, prosz, wsta pan,oprzyj si o mnie i wrómy do "Victoryi".Fergusson, wsparty na ramieniu Joe'go, uda si w kierunku balonu.- Jak to byo nierozsdnie ze strony paskiej, panie doktorze, e si naraana takie niebezpieczestwo, mógby by ograbiony - doda, miejc si.- Ale, pomówmy teraz powanie, musimy powzi jakie postanowienie; stan obecnynie moe trwa duej.Fergusson nic nie odpowiedzia.- Jeden z nas trzech musi si powici dla pozostaych, a tym jednym, bd ja.- Co chcesz przez to powiedzie?- Plan mój jest bardzo prosty.Zaopatrz si w ywno i bd szed corazdalej, a dojd do jakiej miejscowoci, co przecie kiedy nastpi musi.Gdydojd do jakiej wsi, poka kartk, na której pan napisze par sów po arabsku.Albo wic dostarcz wam pomocy, albo te powic moje ycie.Co pan myli otym planie?- Projekt niemdry, ale wiadczy o dobroci twego serca; to niemoliwe, ty nasopuci nie moesz!- Powinnimy jednak spróbowa, panu i Kennedy'emu na ze by to nie wyszo.Gdyby powia korzystny wiatr, zanimby przysza pomoc moja, nie potrzebujecie namnie czeka, a plan mój moe si uda nadspodziewanie.- Nie, Joe; nie rozczymy si.- Czekajmy jeszcze cierpliwie!- Dobrze, panie doktorze, pozostawiam panu dzie jeden do namysu, ale duejnie dam si odwlec od mego zamiaru.ROZDZIA XXVIO wicie Fergusson spojrza na barometr, nie uleg adnej zmianie.- Nic - mówi do siebie - nic.- Wyszed z odzi i rozglda si; wci ten sam upa, ta sama jasno.Niebiosa s nieubagalne.Joe milcza, pogry si w mylach, rozwaajc cigle swój plan wdrówki.Kennedy, powstawszy ze swego oa, czu si bardzo chorym, nerwy jego byywstrznite i doznawa strasznych mk pragnienia.Wprawdzie byo jeszcze par kropel wody, a cho wszyscy o tem wiedzieli i kadypragn je wypi, jednake nikt nie mia odwagi tego uczyni.Trzej towarzyszespogldali na siebie z ukosa, z uczuciem zwierzcej podliwoci, którazwaszcza wystpowaa u Kennedy'ego; silny jego organizm cierpia najwicejskutkiem braku wody.Przez cay dzie lea, mówic z gorczki, chodzi tu itam, gryz swe ciao i chcia otworzy yy, aby pi krew.- O ty kraju pragnienia! - wykrzykn - powiniene si nazywa krajem"rozpaczy!" - poczem popad w odrtwienie.Okoo wieczora i Joe'go napad atak obdu.Nieskoczona przestrze piasku wydawaa mu si jako olbrzymi staw z jasn,przezroczyst wod.Nieraz rzuca si na rozgrzan ziemi, aeby si napi iwstawa z ustami penemi piasku.- Przeklestwo! woa gniewnie - to to sona woda! - W chwili, gdy Fergusson iKennedy leeli nieruchomie, opanowaa go myl wypicia pozostaych paru kropelwody [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orla.opx.pl