[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.l.mn.("dajmy", "gotujmy") maj¹ znaczenie tryburozkazuj¹cego - podmiot mówi do "my" lirycznego, — formy 2 os.l.poj.tryburozkazuj¹cego ("zetrzyj", "czuj", "ustêpuj") - podmiot mówi do "ty"lirycznego.Kompozycja utworu - wiersz zbudowany jest zgodnie z zasadami retoryki antycznejjak mowa (przemówienie):tezê stanowi¹ s³owa: "wieczna sromota i nienagrodzona szkoda",strofy 2-4 dostarczaj¹ argumentów do sformu³owania wezwania patriotycznego; s¹opisem sytuacji,strofy 5-10, w których nastêpuje zmiana form gramatycznych czasownika (3 os.l.mn.trybu rozkazuj¹cego) i rzeczownika (wo³acz), skierowane s¹ przeciwobojêtnej na dobro publiczne szlachcie.Patos przeplata siê tu z ironi¹ iszyderstwem.Podmiot przemawia tu do narodu i w jego imieniu.strofa ostatnia jest point¹-mora³em.Dopiero tutaj podmiot pozwala sobie nadystans wobec narodu i mówi wy³¹cznie we w³asnym imieniu.Taka budowa wzmacniasi³ê perswazji.Œrodki artystyczne zosta³y tak dobrane, by oddzia³owywaæ na emocje.Poetapragn¹c ukazaæ ogrom zniszczeñ, bezbronnoœæ ludzi i bezwzglêdnoœæ najeŸdŸcyu¿ywa wyra¿eñ nacechowanych emocjonalnie.Czêœæ zwrotów pochodzi z jêzykamyœliwych - Kochanowski pamiêta, ¿e przemawia do szlachty wartoœciuj¹ce iwyra¿aj¹ce emocje podmiotu epitety i metafory:obraz zniszczeñ ("ziemia spustoszona"; "³up ¿a³osny"; "odbie¿a³o stado";"pasterz owiec"; "piêkne ³anie"; "ostro¿ne psy")obraz najeŸdŸcy ("pohaniec sprosny"; "Torczyn niewierny"; "psy bisurmañskie";"drapi¹ wilcy"; "jedz¹ nas")Œrodki sk³adniowe i wersyfikacyjne s³u¿¹ dobitnemu wyra¿eniu gorzkich prawdtak, aby dotrzeæ nimi nie tylko do umys³Ã³w, ale przede wszystkim do serc.Podkreœlaj¹ oburzenie, ¿al i wstyd: —wykrzykniki ("cny Lachu"; "dajmy; anaprzod dajmy"), —nacechowane ironi¹ pytania retoryczne ("Wsiadamy? Czy naspó³miski trzymaj¹?"), — powtórzenia ("Zbójce (niestety) zbójce"; "a nasnierz¹dne, ach, nierz¹dne jedz¹"), — przerzutnie (1, 5 i 7 strofa) ³ami¹cenormalny tok wypowiedzi, wprowadzaj¹ niepokójPieœñ IX ("Chcemy sobie byæ radzi?") - parafraza ody Horacego, zwanej "Pieœni¹o Fortunie", utworu refleksyjno-filozoficznego.Ka¿da zwrotka jest rozwiniêcieminnej sentencji np."Kto tak m¹dry, ¿e zgadnie,/ Co mu jutro przypadnie?";"Prózno ma mieæ na pieczy / Œmiertelny wieczne rzeczy") dotycz¹cej ludzkiegolosu, o którym decyduje Bóg, fortuna i czas.Cz³owiek zgodnie z zasadamistoicyzmu winien poddaæ siê wyrokom tych trzech instancji, bowiem tylko takapostawa zapewnia mu bezpieczeñstwo.Pieœñ XII - "Pieœñ o cnocie" - zbudowana jak oracja (wersy 1-2 to teza, wersy3-8: wyjaœnienie tezy, strofa trzecia: twierdzenie przeciwstawne; strofaczwarta: definicja; strofa ostatnia: mora³).Autor podnosi wartoœæ cnoty, zanajwa¿niejszy sposób jej ujawnienia uwa¿aj¹c s³u¿bê ojczyŸnie: "A jesli komudroga otwarta do nieba, / Tym, co s³u¿¹ ojczyŸnie.".Pieœñ XIX - Pieœñ o dobrej s³awie" - cz³owiek, jako istota wyró¿niona przezStwórcê, ma obowi¹zek s³u¿yæ dobru ogó³u.Winien wiêc: — "Szczepiæ dobreobyczaje", — przestrzegaæ praw, — walczyæ z pogañstwem.Zadanie to mo¿naspe³niaæ wed³ug w³asnych mo¿liwoœci: "S³u¿my poczciwej s³awie, - wzywa poeta -a jako kto mo¿e,/ Niech ku po¿ytku dobra spólnego pomo¿e".Pieœñ XXIV ("Niezwyk³ym i nielada piórem opatrzony") - pieœñ ta zajmuje siêproblematyk¹ sztuki, twórczoœci artystycznej oraz postaci¹ samego artysty,który z racji posiadanego talentu jest jednostk¹ wybitn¹.Podmiot lirycznywyra¿a przekonanie o dwoistoœci swojej natury: jako cz³owieka z jednej strony ijako poety z drugiej.Dwoistoœæ ta pozwala mu w sposób ³atwiejszy naosi¹gniêcie nieœmiertelnoœci.Œmieræ cia³a bêdzie dla podmiotu lirycznegouwolnieniem drugiej czêœci jego natury, która przyjmie postaæ ptaka i umo¿liwipoecie dokonanie - na wzór Ikara - wzlotu w przestworza na skrzyd³achnatchnienia, na wzniesienie siê ponad ziemsk¹ rzeczywistoœæ i swobodne od niejoderwanie.Tê nieœmiertelnoœæ daje w³aœnie poecie dar tworzenia, który sprawia,¿e poeta ¿yje wiecznie w swoich dzie³ach i pamiêci kolejnych pokoleñczytelników.Wizja lotu nad innymi krajami jest wyrazem przekonania podmiotulirycznego o tym, ¿e jego dzie³a bêd¹ te¿ znane nie tylko rodakom, ale i pozagranicami jego ojczyzny.Na koniec powraca jeszcze raz do œmierci - w sceniepogrzebu.Opisuje jak chcia³by aby wygl¹da³ jego pogrzeb, który bêdzie przecie¿pochówkiem samego cia³a, gdy¿ jego dusze ¿yæ bêdzie wiecznie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orla.opx.pl