[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Najwiêksze zamieszanie w dziedzinie seksu powsta³o w zwi¹zku ze sprzecznoœci¹,jaka zachodzi miêdzy kategoriami, których zasadnicz¹ funkcj¹ jest reprodukcja(seks prokreacyjny, seks kszta³tuj¹cy wiêzi pary i podtrzymuj¹cy wiêzi pary), akategoriami zasadniczo niereprodukcyjnymi.W czasach poprzedzaj¹cych erêpigu³ek antykoncepcyjnych, gdy wszelkie œrodki antykoncepcyjne by³y zakazane,trudno dostêpne lub nieskuteczne, seks prokreacyjny stanowi³ g³Ã³wne zagro¿eniedla seksu poszukiwawczego i wszystkich pozosta³ych jego kategorii.Nawet w takzwanym "raju ery pigu³kowej", postrzeganym przez niektórych jako epokaniepohamowanej rozwi¹z³oœci, problem jest jeszcze daleki od rozwi¹zania, bowiempodstawowa funkcja stosunków seksualnych u ludzi, jak¹ jest tworzenie wiêzipary, pozostaje wci¹¿ niezmienna.Szeroko rozpowszechniona beztroskarozwi¹z³oœæ jest i pozostanie mitem.Jest to mit zrodzony z myœlenia¿yczeniowego, przynale¿nego do seksu jako znamienia statusu, który na zawszepozostanie w sferze ¿yczeñ.Wystêpuj¹cy u cz³owieka silny popêd do ³¹czenia siêw pary, który -ujmowany w kategoriach ewolucyjnych -ma swe Ÿród³o w zwiêkszeniuobowi¹zków rodzicielskich, bêdzie dalej istnia³, bez wzglêdu na przysz³y postêpw dziedzinie antykoncepcji.Nie znaczy to, ¿e postêp ten nie bêdzie mia³ wp³ywuna nasz¹ aktywnoœæ seksualn¹.Wprost przeciwnie, zmieni on radykalnie naszezachowanie.Udoskonalone, pozbawione skutków ubocznych œrodki antykoncepcyjne,zanik chorób wenerycznych i wci¹¿ rosn¹ce zaludnienie spowoduj¹ spektakularnywzrost nieprokreacyjnej aktywnoœci seksualnej.Nie ma co do tego w¹tpliwoœci.Podobnie nie ma w¹tpliwoœci, ¿e nasili to sprzecznoœæ miêdzy takimi formamiuprawiania seksu a wymaganiami stawianymi przez wiêzi pary.Niestety ucierpi¹na tym dzieci, a nie tylko ich ¿yj¹cy w seksualnym bez³adzie rodzice.By³oby nam du¿o ³atwiej, gdyby nasze rodzicielstwo -jak pokrewnych nam ma³p-stawia³o nam mniej wymagañ i gdybyœmy w naturalny sposób byli bardziejswobodni w sferze seksualizmu.Wówczas moglibyœmy wzbogacaæ i wzmagaæ nasz¹aktywnoœæ seksualn¹ równie ³atwo, jak wzbogacamy zakres naszych dzia³añzwi¹zanych z utrzymaniem cia³a w czystoœci.Jeœli bezkarnie spêdzamy ca³egodziny w ³azience, chodzimy do masa¿ystów i fryzjerów, odwiedzamy salonypiêknoœci, ³aŸnie tureckie i orientalne, baseny k¹pielowe czy sauny -w ten samsposób moglibyœmy, bez ¿adnych konsekwencji, braæ udzia³ w d³u¿szych eskapadacherotycznych w dowolnym czasie i z dowoln¹ osob¹.Tymczasem w istocie wydajesiê, ¿e nasza podstawowa natura zwierzêca zawsze bêdzie sta³a temu naprzeszkodzie, a przynajmniej powstrzyma taki bieg zdarzeñ.dopóki nie dokonasiê w nas jakaœ podstawowa zmiana genetyczna.Jedyna nadzieja, ¿e stoj¹c przed koniecznoœci¹ sprostania coraz wiêkszymwymaganiom stawianym przez sprzecznoœci tkwi¹ce w superseksie, nauczymy siêzrêczniej prowadziæ tê grê.Mo¿na przecie¿, mimo wszystko, oddawaæ siêprzyjemnoœciom jedzenia, nie nara¿aj¹c siê na oty³oœæ czy chorobê.Z seksemsztuka ta jest trudniejsza, czego dowodem jest ogromna w ka¿dym spo³eczeñstwieliczba nienawistnych zazdroœników, z³amanych serc, nieszczêœliwych rozbitychrodzin i nie chcianego potomstwa.Nic dziwnego, ¿e superseks sta³ siê tak wielkim problemem dla miejskiej superma³py.Nic dziwnego, ¿e tak czêsto siê go nadu¿ywa.Mo¿e on dostarczyæcz³owiekowi najwy¿szej satysfakcji fizycznej i emocjonalnej.Ale gdy coœ Ÿlesiê uk³ada, seks mo¿e byæ dla cz³owieka przyczyn¹ najwiêkszych cierpieñ.Poszerzaj¹c jego zakres, wzbogacaj¹c go i manipuluj¹c nim, cz³owiek zwiêkszy³mo¿liwoœci seksu jako Ÿród³a satysfakcji, ale te¿ jako Ÿród³a udrêki.Niestety,nie ma w tym nic dziwnego.W wielu innych sferach zachowania ludzkiego spotyka-my siê z tym samym zjawiskiem.Na przyk³ad opieka medyczna, przynosz¹ca takoczywiste korzyœci, nie jest pozbawiona skutków negatywnych.Rozwój tej opieki³atwo mo¿e wp³yn¹æ na wzrost przeludnienia, co z kolei prowadzi do zwiêkszenialiczby chorób maj¹cych swoje Ÿród³a w stresie.Innym skutkiem mo¿e byæzwiêkszona wra¿liwoœæ na ból.Cz³onek plemienia z Nowej Gwinei lepiej znosiwyrwanie w³Ã³czni z uda ni¿ cz³onek superplemienia usuniêcie drzazgi z palca.Ale nie jest to sygna³ do odwrotu.Je¿eli nasza zwiêkszona wra¿liwoœæ mo¿edzia³aæ w dwóch kierunkach, musimy skierowaæ j¹ we w³aœciwym
[ Pobierz całość w formacie PDF ]