[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Akadowie ujrzeli święte pojazdy bogów,ich wielką LA.MA.HA i ich DU.BLA,która stała pionowo przed domem.LA.MA.HA oraz DU.BLA? LA to „światło", HA to „mówiące usta", MA to „statek".Innymi słowy „błyszczący statek z mówiącymi ustami".A co z DU.BLA? DU to „więzy", „połączenie", BLA to „poprzeczna podpora".Więc może DU.BLA to rampa startowa statku LA.MA.HA?Ustawiona przez Naramsina w Sippar i odnaleziona później w Suzie stela (zabrali ją tam w późniejszych czasach Persowie) ukazuje zwycięskiego Naramsina w boskiej koronie przed ME, stożkowatym statkiem rakietowym, a nad tym dwie „gwiazdy".„Bogowie pierzchali jak spłoszone nietoperze", szydził władca.Jego kolejnym celem były Egipt i Synaj.W tej sytuacji bogowie postanowili położyć kres postępkom Isztar i Naramsina.Kiedy oddziały Naramsina dotarły już prawie do Egiptu, bogowie zniszczyli miasto Agade i to tak gruntownie, że jego ruin po dziś dzień nie udało się odnaleźć:Zrównali je z ziemią,przewrócili jego drzewa.Unoszący się pył przykrył niebo.Przewrócił filary bram,wydarł siłę życiową z kraju.Bóg Enlil ściągnął górski lud Gutejczyków, którzy za czasów władcy Szar-kaliszarri, następcy Naramsina, napadli na miasto, kładąc kres jego świetności.Ukarano również Isztar.Jej święte miasto Aratta, „miasto białych murów" mające „potężne spichrza zborzowe" zostało zburzone.Miasto leżało „po drugiej stronie kraju Anszan" (południowo-wschodnia część dzisiejszego Iranu) nad „szeroką rzeką Kur" - a więc chodzi o Mohendżo Daro nad Indusem.Niezliczone statuetki bogini odkryte przez archeologów w ruinach tego miasta zdają się potwierdzać, że Mohendżo Daro rzeczywiście było „miastem Isztar".Agade zburzono w 2150 roku p.n.e.- mniej więcej w tym samym czasie co wspaniałe miasta nad Indusem.Wraz ze zniszczeniem Agade rozpoczął się krótki renesans sumeryjskich miast na południu, trwający dokładnie 109 lat.Kres „III dynastii Ur" – ostatnimn władcom Sumeru - położyli Elamici.Ale i oni najechali już tylko upadające miasta.W kilkaset lat później kraj podbili nowi zdobywcy - Babilończycy.Reszta jest już historią.Nad osobą Abrama, czy inaczej Abrahama, który według Biblii wywodził się z „Ur chaldejskiego", bardzo długo łamano sobie głowy.Jak wynika z biblijnej chronologii mieszkał on w tym mieście w czasach „III dynastii Ur".Czyżby uciekł wraz ze swoją rodziną przed najazdem Elamitów? Sitchin ma inne wyjaśnienie, dające się potwierdzić zarówno na podstawie starożytnych kronik z biblioteki w Niniwie, jak i na podstawie Biblii:Za czasów Amrafela, króla Szinearu, i Arioka, króla Ellasaru, Kedorlaomer, król Elamu, i Tidal, król Goim, wszczęli wojnę z królem Sodomy, Berą, z królem Gomory, Birszą, z królem Admy, Szinabem, z królem Seboim, Szemeeberem, i z królem miasta Beli, czyli Soaru (Rdz 14,1-2).Również kroniki asyryjskie mówią o długoletniej wojnie, w czasie której król Elamu imieniem Kudur-Laghamar sprzymierzył się z innymi władcami, między innymi Eriaku z Larsy i Tudgulą, których łatwo zidentyfikować jako Kedorlaomera, Ariokę i Tidala.Jeśli tak, to „Amrafel, król Szinearu" byłby ni mniej, ni więcej jak tylko Amarpalem lub inaczej Amarsinem, władcą Ur.W swojej książce Wojny bogów i ludzi, Sitchin dowodzi, że liczne wymienione w Biblii imiona postaci z rodziny Abrahama wskazują na jego wysokie pochodzenie.I tak na przykład imię jego ojca Terach - po akadyjsku Tirhu - oznacza „głosiciela przepowiedni".Ponieważ Abraham w swojej drodze do Ziemi Obiecanej zajmował kolejne góry, czyli obsadzał ważne strategicznie punkty, jego misja miała przypuszczalnie charakter wojskowy.Jeszcze w I wieku żydowski historiograf Józef Flawiusz podawał: Abram dzierżył władzę królewską [w Damaszku], wtargnąwszy tu z wojskiem, z krainy leżącej za miastem zwanym Babilonem Chaldejczyków".Asyryjskie przekazy wspominają o „synu kapłana wybranym przez bogów", który zatrzymał nieprzyjacielskie wojska na brzegu Morza Martwego.W kronice zaś Amarsina czytamy, że „zaatakowano łąki, na których pasły się stada IB.RU.UM-a".Ibruum? Czyżby chodziło o Abrahama, którego stada stanowiły zapas żywności dla wojska? Może „syn głosiciela przepowiedni" jest tożsamy z „synem kapłana, wybranym przez bogów"? Byłby to jednoznaczny dowód, że Abraham jest postacią historyczną i że pochodził z Sumeru.Jest jeszcze jedna wskazówka dotycząca pochodzenia Abrahama.W Biblii określany jest mianem „Ibri", co mylnie przełożono jako „Hebrajczyk".Przyrostek „i" oznacza pochodzenie danej osoby.Abraham uważany jest wprawdzie za praojca Hebrajczyków, sam jednak z pewnością nie jest pochodzenia hebrajskiego.Według teorii Sitchina imię „Ibri" należy interpretować jako NI.IB.RI, czyli „pochodzący z Nippur".W okresie III dynasti z Ur, miasto Nippur było kulturalnym centrum Mezopotamii, samo Ur natomiast centrum politycznym.Jeśli chodzi o kalendarz żydowski, to wziął się on z Nippur.„Rokiem zerowym", kiedy to „zaczęło się liczenie [lat]", był rok 3761 p.n.e.Później rok ten omyłkowo zaczęto uważać za datę stworzenia świata.„Rok zerowy" był to rok, w którym w Nippur wprowadzono kalendarz.Bóg Abrahama nosi w Biblii imię „El".Głównym bogiem w Nippur był Enlil, w języku akadyjskim „iii" lub „ilulu".Być może od tego wzięło się też imię „Allah".Oznaczałoby to jednak, że trzy wielkie religie świata liczące dwa miliardy wiernych, po dziś dzień czczą sumeryjskiego boga nieba.Wszystko wskazuje na to, że z Sumeru pochodzi nie tylko Bóg Biblii, ale też znaczna część samego Pisma Świętego.Jak już widzieliśmy ze źródeł sumeryjskich zaczerpnięto nie tylko historię stworzenia, lecz także relację o potopie, wzmiankę o gigantach „Nefilim", przekazy o Nimrodzie i budowie wieży Babel, jak też historię dzieciństwa Mojżesza.A także zasadnicze wątki Księgi Daniela i historię o ciężko doświadczonym przez Boga Hiobie.W tym pierwotnie babilońskim poemacie mowa jest o porządnym człowieku imieniem Tabu-utul-bel, który - ciężko doświadczony przez los - prawował się z bogami.To samo dotyczy opowieści o Jonaszu w brzuchu wieloryba, która ma swój odpowiednik w perskiej legendzie o Jamshydzie w brzuchu morskiego potwora.W biblijnym Samsonie rozpoznać można rezydującego w Baalbek boga Słońca, Szamasza.Według Biblii Samson urodził się w Bet-Szemesz, czyli Baalbek.Przykłady można mnożyć w nieskończoność.Fakt, że w Genezis, Pierwszej Księdze Mojżesza, mowa jest nie o Bogu, lecz o bogach w liczbie mnogiej - „el" od „elohim", czyli „bogowie" - wskazuje na pochodzenie tej księgi od mitów politeistycznego Sumeru.W Genezis bowiem właśnie bogowie powiadają: Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam" (Rdz 1,26).W swojej godnej uwagi książce Śladami Abrahama duński podróżnik i pisarz Arne Falk-Ronne przytacza swoją rozmowę z irackim wieśniakiem Khasimem.Otóż Khasim, wierzący mahometanin, żył w nędzy na brzegu Eufratu, zaledwie 50 kilometrów od Ur, miasta Abrahama.Nigdy nie chodził do żadnych szkół, był więc analfabetą
[ Pobierz całość w formacie PDF ]