[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jeli bdzie trzeba, nakilka miesicy.Albo lat.- Dziki za ostrzeenie.Ale sowa nie dam ci i tak.*****Fringilla Vigo nadrabiaa min, ale bya zdenerwowana i spita.Samaniejednokrotnie gania modych nilfgaardzkich magików za bezkrytyczne uleganiestereotypowym opiniom i wyobraeniom, sama regularnie wymiewaa trywialny,namalowany przez plotk i propagand wizerunek typowej czarodziejki z Pónocy -sztucznie piknej, aroganckiej, prónej i zepsutej do granic perwersji, aczsto i poza te granice.Teraz jednak, im bardziej kolejne przesiadki wteleportach przybliay j do zamku Montecalvo, tym silniej szarpaa niniepewno, co te zastanie na miejscu zjazdu tajemniczej loy.I co j tamczeka.Rozbrykana imaginacja podsuwaa obrazy zabójczo urodziwych kobiet zdiamentowymi koliami na obnaonych piersiach z ukarminowanymi sutkami, kobiet owilgotnych ustach i oczach byszczcych od alkoholu i narkotyków.Oczymawyobrani Fringilla widziaa ju, jak obrady sekretnego konwentu zamieniaj siw dzik i rozpasan orgi z uyciem frenetycznej muzyki, afrodyzjaków,niewolników pici obojga i wyszukanych akcesoriów.Ostatni teleport zostawi j midzy dwiema kolumnami z czarnego marmuru, zsuchoci w ustach, zawicym wiatrem magii w oczach i rk kurczowo zacinitna szmaragdowym naszyjniku, wypeniajcym karo dekoltu.Obok zmaterializowaasi Assire var Anahid, takie zauwaalnie zdenerwowana.Fringilla miaa jednakpodstawy przypuszcza, e przyjaciók peszy nowy i nietypowy dla niej strój:niewymylna, ale bardzo elegancka suknia w kolorze hiacyntu, uzupenionamalutk i skromn koli z aleksandrytów.Zdenerwowanie pryso momentalnie.W wielkiej, jasnej od magicznych lampionówsali byo chodno i cicho.Nigdzie nie dao si zauway nagiego Murzyna,walcego w bben, ani plsajcych na stole dziewczt z cekinami na wzgórkachonowych, nie wyczuwao si zapachu haszyszu i kantarydy.Nilfgaardzkieczarodziejki zostay natychmiast powitane przez Filipp Eilhart, pani zamku,strojn, powan, uprzejm i rzeczow.Inne obecne czarodziejki zbliyy si iprzedstawiy, a Fringilla odetchna z ulg.Magiczki z Pónocy byy pikne,kolorowe i skrzyy si od biuterii, ale w podkrelonych stonowanym makijaemoczach nie byo ladu ani rodków odurzajcych, ani nimfomanii.adna te niemiaa odkrytych piersi.Wrcz przeciwnie, dwie byy niezwykle skromnie zapitepod szyj - surowa, odziana w czer Sheala de Tancaryille i modziutka TrissMerigold o bkitnych oczach i przepiknych kasztanowych wosach.CiemnaSabrina Glevissig oraz blondynki Margarita Laux-Antille i Keira Metz nosiydekolty, ale niewiele gbsze od dekoltu Fringilli.Oczekiwanie na inne uczestniczki konwentu wypenia grzeczna konwersacja,podczas której wszystkie miay okazje powiedzie co o sobie, a taktownestwierdzenia i uwagi Filippy Eilhart szybko i zrcznie amay lody, chojedynym lodem w okolicy by ten na bufecie, na którym pitrzya si góraostryg.Innych lodów nie wyczuwao si.Sheala de Tancarville, badaczka,natychmiast znalaza mnóstwo wspólnych tematów z badaczk Assire var Anahid,Fringilla za szybko nabraa sympatii do wesoej Triss Merigold.Konwersacjitowarzyszyo akome pochanianie ostryg.Nie jada jedynie Sabrina Gleyissig,nieodrodna córa kaedweskich puszcz, która pozwolia sobie wyrazi pogardliwopini o "olizgych paskudztwach" i ochot na kawaek zimnej sarniny zeliwkami.Filippa Eilhart, miast zareagowa na obraz wyniosym chodem,pocigna za sznur dzwonka, a po chwili mao rzucajca si w oczy ibezszelestna suba dostarczya misiwo.Zdumienie Fringilli byo ogromne.Có,pomylaa, co kraj, to obyczaj.Teleport midzy kolumnami rozbysn i syszalnie zawibrowa.Na twarzy SabrinyGlevissig odmalowao si bezbrzene zdumienie.Keira Metz upucia na lódostryg i nó.Triss stumia westchnienie.Z portalu wyoniy si trzy czarodziejki.Trzy elfki.Jedna o wosach w kolorzeciemnego zota, jedna cynobroruda i jedna kruczoczarna.- Witaj, Francesca - powiedziaa Filippa.W jej gosie nie sycha byo emocji,któr wyraay oczy, szybko jednak zmruone.- Witaj, Yennefer.- Otrzymaam przywilej obsadzenia dwóch foteli powiedziaa melodyjnie nazwanaFrancesk zotowosa elfka, niewtpliwie zauwaajc zdumienie Filippy.- Otomoje kandydatki.Znana wszystkim Yennefer z Vengerbergu.I pani Ida Emean aepSivney, Aen Saevheme z Gór Sinych.Ida Emean skonia lekko rud gow, zaszelecia powiewn onkilow sukni.- Tusz - rozejrzaa si Francesca - e ju jestemy w komplecie?- Brakuje tylko Vilgefortza - sykna cicho, lecz z wyran zoci SabrinaGlevissig, patrzc koso na Yennefer.- I ukrytych w podziemiach Scoia'tael - mrukna Keira Metz.Triss zmrozia jwzrokiem.Filippa dokonaa prezentacji.Fringilla z ciekawoci przyjrzaa si FrancesceFindabair, Enid an Gleanna, Stokrotce z Dolin, synnej królowej Dol Blathanna,wadczyni elfów, które niedawno odzyskay swój kraj.Pogoski o urodzieFranceski, stwierdzia Fringilla, nie byy przesadzone.Rudowosa i wielkooka Ida Emean wzbudzia wyrane zainteresowanie wszystkich,nie wyczajc obu magiczek z Nilfgaardu.Wolne elfy z Gór Sinych nieutrzymyway adnych stosunków nie tylko z ludmi, ale nawet z yjcymi bliejludzi pobratymcami.A nieliczni wród wolnych elfów Aen Saevherne - Wiedzcy,byli blisk legendzie enigm.Mao kto, nawet wród elfów, móg pochwali sibliszym kontaktem z Aen Saevheme.Ida wyróniaa si w grupie nie tylkokolorem wosów.W jej biuterii nie byo ani uncji kruszcu, ani karata kamienia- nosia wycznie pery, korale i bursztyny.ródem najwikszych emocji bya jednak w sposób oczywisty trzecia przybyaczarodziejka, Yennefer, kruczowosa, odziana w czer i biel, wbrew pierwszemuwraeniu nie bdca elfk.Jej pojawienie si w Montecalvo musiao by potnymi nie dla wszystkich miym zaskoczeniem.Fringilla czua bijc od niektórychmagiczek aur antypatii i wrogoci.Gdy przedstawiano jej niligaardzkie czarodziejki, Yennefer zatrzymaa naFringilli fiokowe oczy.Oczy byy zmczone i podkrone, nawet makija nie byw stanie tego ukry.- My si znamy - stwierdzia, dotykajc przypitej do aksamitki gwiazdy zobsydianu.W sali zapada nagle cika, pena wyczekiwania cisza.- Widziaymy si ju - powtórzya Yennefer.- Nie przypominam sobie - Fringilla wytrzymaa spojrzenie.- Nie dziwi si.Ja jednak mam dobr pami do twarzy i sylwetek.Widziaamci ze wzgórza Sodden.- A zatem nie moe by mowy o pomyce - Fringilla Vigo dumnie uniosa gow,powioda oczami po wszystkich.- Byam pod wzgórzem Sodden.Filippa Eilhart uprzedzia odpowied.- Ja te tam byam - powiedziaa.- Te niejedno pamitam.Nie wydaje mi sijednak, by nadmierne wysilanie pamici i niepotrzebne grzebanie w niej mogoprzynie nam jakkolwiek korzy tutaj, w tej sali.Temu, co zamierzamy tuprzedsiwzi, bardziej posu zapomnienie, wybaczenie i pojednanie.Zgadzaszsi ze mn, Yennefer?Czarnowosa czarodziejka odrzucia z czoa krte loki.- Gdy dowiem si wreszcie, co zamierzacie tu przedsibra - odrzeka - powiemci, Filippa, z czym si zgadzam.A z czym nie.- W takim razie najlepiej bdzie, jeli rozpoczniemy bez zwoki.Prosz panie ozajcie miejsc.Miejsca przy okrgym stole - oprócz jednego - byy oznaczone.Fringillasiedziaa obok Assire var Anahid, majc po prawej wanie owo wolne krzeso,oddzielajca j od Sheali de Tancaryille, za któr zajy miejsca SabinaGlevissig i Keira Metz
[ Pobierz całość w formacie PDF ]