[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Najtrudniej rozwi¹zaæ wêze³ gordyjski, gdy tkwi w nim w³asna g³owa.Nie dojd¹ ju¿ na czas do celu.Zosta³ zbyt daleko za nimi.Kariera cz³owieka we wszechœwiecie ka¿e zastanowiæ siê, czy nie korzysta onczasem z czyjejœ protekcji.Prawdziwy sztandar nie traci barw od wycierania sobie nim gêby.Bolesny jest poród cz³owieka, zw³aszcza gdy rodzi siebie sam w wieku doros³ym.Czasem zdaje mi siê, ¿e istnienie jest powszechn¹ halucynacj¹ ludzkoœci.I wygas³e kratery jeszcze ziej¹.Zawiœci¹.Wielcy Donkiszoci atakuj¹ œwiadomie wiatraki, by nie me³³y horyzontów.B¹dŸcie samoukami, nie czekajcie, a¿ was nauczy ¿ycie.Patrzê na resztê ma³p w przyrodzie: "Wy ju¿ nie bêdziecie ludŸmi.Jakiœ terminprekluzyjny min¹³"Zanika rêkodzie³o.Nawet w zbrodni."S³ysza³em, ¿e œwiat jest piêkny" - rzek³ niewidomy."Podobno" - odpowiedzia³widz¹cy.Œwit przerywa czêsto najpiêkniejsze sny o nim.Grajmy w otwarte karty.Có¿ to za hazard!Czy psy policyjne id¹ jedynie po legalnym tropie?Zapisa³em w³asn¹ myœl: "Nie zabijaj!" Czy to Ÿle, czy dobrze, ¿e dopiero pochwili spostrzeg³em - pope³ni³em plagiat.Odpêdzaj i podrzêdne diab³y zaklêciem: "Apage satanas!" Us³uchaj¹, to impochlebia.Có¿ za straszny klimat tworzy synchronizacja wy¿u demograficznego z ni¿emumys³owym."Le roi soleil" rzek³: "L'état c'est moi!" Która¿ to g³owa pañstwa powiedzia³a:"Le soleil c'est moi!"?Na plakacie "Uczcie siê p³ywaæ!" dopisa³em jako dziecko kred¹: "Po co? Pantarhei!"Nie sztuka wywo³ywaæ duchy, gdy im cia³o nie przeszkadza.Brak ci nadziei? Wywieœ kartkê "Lasciate ogni speranza!"Bra³ wszystko za fa³szyw¹ monetê, mia³a wy¿szy kurs.M¹dre tabu udaje, ¿e go dotkn¹æ nie mo¿e.Widzê wszystko w czarnych barwach? Nie! Patrzê tylko przez osmolone szkie³ko,by ujrzeæ s³oñce w czas zaæmienia.ChodŸ w³asnymi drogami nawet po obcych rajach.Ludzie z³otego serca! Sprzedawajcie je drogo.Gdy od zet wracamy do pocz¹tku alfabetu, zastajemy tam ju¿ inne litery.Nigdy nie spojrzeli sobie w oczy.Szli zapatrzeni we wspólny cel.Wœród tañcz¹cych wokó³ Z³otego Cielca widziano i rzeŸników.To, co siê rodzi martwe, d³ugo nie mo¿e umrzeæ.Có¿ s³owa - s¹ ju¿ tylko miêdzyliczbiem.Karczujcie korzenie z³a, jak¿e czêsto s¹ po¿ywne i smaczne.Kat nie chcia³ po egzekucji obmyæ r¹k: "Przecie¿ nie jestem Pi³atem!" -krzykn¹³ z oburzeniem.Pod pr¹d w³asnej krwi p³yn¹æ najtrudniej.Zwyciêzco, burz miasta i twierdze, ale zawsze pozostaw furtkê dla siebie.Œni³ mi siê Freud.Co to znaczy?Niejeden ³uk triumfalny noszony by³ póŸniej przez naród jako jarzmo.Niektórzy dm¹ w coœ do ostatniego tchnienia.P³yñ za rekinem, trafisz do ludzi.Tyrani wi꿹 cz³owieka i w jego w³asnym wnêtrzu.Za póŸno uderzyæ w stó³, gdy jest siê ju¿ tylko daniem.A mo¿e naprawdê w piekle temperatura serc ludzkich jest wy¿sza?Przyk³ad inscenizacji procesów: za kulisami siedz¹ winni.I wejœcie "homo" do jaskini by³o aktem postêpu, i wyjœcie z niej.W kraju liliputów wolno patrzeæ na w³adcê tylko przez szk³o powiêkszaj¹ce.Gdy rozbitek musi siê ratowaæ, ma prawo po raz drugi odkryæ Amerykê.Przyk³ada ucho do cudzych drzwi? Musi.Jest g³uchy na g³os sumienia.Czêsto dynamitem w fundamentach budowli jest wmurowany tam akt erekcyjny.Pañstwa policyjne nie s¹ zaludnione wy³¹cznie przez policjantów.Ów naród ¿y³ jedn¹ myœl¹, co podzielone przez jego liczbê, pozostawia³oniewiele w g³owie jednostki.Ju¿ ma³o czasu.Wci¹¿ grozi nam wiecznoœæ.Z optyki: wszystko wygl¹da z daleka wiêksze.Bestia szczerzy k³y? Fair play!Ile stosów podpalono ¿arem skazañców!Czy produkowanie ludzi siê op³aca? Kto wie, jaki procent bêdzie sprzedajny.Szkoda, ¿e dopiero krew przelana ma g³os.Wo³a o pomstê.P³acimy ¿yciem lub œmierci¹ - równa waluta.Wielkich mê¿Ã³w nie rodz¹ matki, tylko Plutarchowie.Sma¿yli go na wolnym ogniu, by mu ³atwiej by³o wyci¹gaæ dla nich kasztany.Nie sztukujcie ¿ycia letargiem.Nie ma cudów, musi siê przecie¿ kiedyœ zdarzyæ!Historia - zbiór faktów, które nie musia³y zajœæ.IdŸ ku cz³owiekowi, nie daj siê zajœæ od ty³u.Oliwiæ ko³a udrêki! Niech nie zag³uszaj¹ g³osu cz³owieka.Nie by³o nam dane urodziæ siê pod szczêœliw¹ gwiazd¹.Urodziliœmy siê na niej.Znam takich, którzy podniecaj¹ siê erotycznie, by siê wyszumieæ politycznie.Iodwrotnie.Dbaj o czystoœæ o³tarzy.Nie wiadomo, na którym ciê z³o¿¹.Œpiewaæ dla g³uchych? Owszem, gdybym by³ pewny wszystkich.I ci, którzy czyszcz¹ buty despotów, dodaj¹ im blasku.Przesta³em byæ sceptykiem - uwierzy³em w istnienie immanentnego z³a."Wszystko krêci siê wokó³ cz³owieka" - rzek³o ko³o udrêki.Napisa³: "Pog³owie byd³a wzrasta".Optymista? Pesymista?Do wszystkiego tylko dwa kroki: jeden naprzód, drugi wstecz."I œwit rzuca cieñ!" - sykn¹³ zmierzch."Ale w inn¹ stronê" - t³umaczy³ œwit.Dusza chyba dlatego potrafi byæ nieœmiertelna, ¿e jest niewidzialna.Tyrani œcinali rêce trzymane na pulsie.Lêk wie, dlaczego lubi mieszkaæ w ludzkim krêgos³upie.Lizusy s¹ wierne.Gotowi twoj¹ krew zlizywaæ z ³ap twego oprawcy.I piek³o siê nie uchowa przed ludŸmi, posiada przecie¿ bogate pok³ady siarki.Broñ obosieczna jest zawodna, mo¿e byæ z obu stron têpa.Mówi¹, ¿e s¹ potomkami Kaina, by odci¹¿yæ siê dziedzicznym obci¹¿eniem.S¹ tacy, co nie potrzebuj¹ nocy; ciemnoœæ promieniuje z nich.Idzie o to, czy wszechœwiat koñczy siê ¿ywop³otem, czy drutem kolczastym.Kto wisia³ nad przepaœci¹, powinien ju¿ umieæ siê huœtaæ.Fikcje s¹ rzeczywistoœci¹, przecie¿ p³acimy za nie.Ludzie rosn¹.I nie mieszcz¹ siê ju¿ w sercu.Sprzedawa³ siê obu stronom."Dla równowagi ducha!" - mówi³.Nowe wiatry powinny ods³aniaæ nowe golizny.Ten, kto trzyma siê kurczowo ¿ycia, mo¿e zgin¹æ wraz z nim.Myœli, ¿e jest pomnikiem, bo zwapnia³.Pytasz, dlaczego wyskakuj¹ ludzie z okrêtu, który nie tonie? Spostrzegli, dok¹dich wiedzie.Wyrwa po cz³owieku mo¿e byæ maleñka, np.kalibru 7 mm.Trzeba od czasu do czasu zmieniaæ miecz, pod który k³adzie siê g³owê.- Przylgnêli do mnie - rzek³ Terror o tych, których zmia¿d¿y³
[ Pobierz całość w formacie PDF ]