[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kiedy tylko wejdą w teoretyczny zasięg radarów hawkeye'ów, włączą się transpondery zainstalowane w nosach maszyn.USS„Nimitz" – Kontakt radarowy.Nalot-1.Współrzędne: trzy-cztery-dziewięć.Odległość: czterysta sześćdziesiąt mil.Liczne cele.Sto czterdzieści obiektów.Kurs: jeden-siedem-pięć.Szybkość: sześćset węzłów.Do głównego komputera taktycznego wprowadzone zostały elektroniczne dane nadlatujących maszyn, a dwa pleksiglasowe ekrany odtworzyły to wizualnie.–Już są – mruknął Baker.– Punktualnie.Jakieś uwagi? – Ja… – zaczął Toland, ale nie skończył, gdyż ekran komputera raptownie zbielał.–Okręt-baza, tu Jastrząb Trzy.Mamy jakieś zakłócenia – odezwał się starszy kontroler.– Namierzyliśmysześć, może siedem źródeł zakłóceń.Pozycje: trzy-cztery-zero do zero-trzy-zero.Potężna emisja.Prawdopodobnie samoloty z radiostacjami zagłuszającymi.Straciliśmy kontakt z celami.Przypuszczalne spotkanie za dziesięć minut.Prosimy o zezwolenie na użycie broni.Przetniemy im drogę.Baker popatrzył na oficera operacji powietrznych.–Zaczynamy.Operacyjny skinął głową i podniósł mikrofon.–Jastrząb Trzy, tu okręt-baza.Użyjcie broni, powtarzam, użyjcie broni.Rozwalcie kilka bombowców.Svenson, marszcząc brwi, spoglądał na ekran.–Admirale, oczyszczamy pokłady z samolotów.Proszę wydać polecenie, by okręty trzymały się blisko siebie.Baker skinął głową.–Do okrętów, tu okręt-baza, zwrot w lewo: dwa-siedem-zero.Wypuścić pozostałe samoloty.Wykonać natychmiast.Jak na komendę okręty wykonały zwrot o sto osiemdziesiąt stopni przez lewe burty.Które nie uzbroiły jeszcze wyrzutni w rakiety, zrobiły to teraz.Kierujące ogniem radary skierowano na północ.Trzydziestu kapitanów czekało na hasło podjęcia akcji.Północny Atlantyk Była wkurwiona.Pewnie – myślała.– Jestem na tyle dobra, by latać.Jestem na tyle dobra, by zostać instruktorem na eagle'ach.Doświadczony pilot oblatywacz: specjalista od broni antysatelitarnej, mogę nawet dostać zaproszenie do Huston.A czy pozwolili mi wziąć udział w lotach bojowych?Nie! Wybuchła wojna, a ja pracuję jako cholerny pilot z obsługi mostu powietrznego!–Szlag by to trafił!Nazywała się Amy Nakamura i była majorem lotnictwa Stanów Zjednoczonych.Spędziła w powietrzu trzy tysiące godzin, z których dwie trzecie na F-15.Jak większość pilotów myśliwskich miała krępą, przysadzistą sylwetkę i tylko jej ojciec mógł twierdzić, że jest ładna.Nazywał jąBunny – Króliczek.Kiedy to się rozniosło, koledzy-piloci natychmiast przechrzcili ją na Buns – Słodkie Bułeczki.Z trzema pilotami-mężczyznami miała dostarczyć do Niemiec trzy nowe fabrycznie myśliwce Eagle, na których latać będą inni.Mężczyźni! W samolotach zainstalowane zostały dodatkowe zbiorniki z paliwem, by maszyny mogły pokonać dystans jednym skokiem.Na pokładzie znajdowała się ponadto jedna rakieta Sidewinder oraz 20-milimetrowe działka.W czasie drugiej wojny światowej Rosjanie pozwalali kobietom latać na myśliwcach – myślała rozżalona Nakamura.– Niektóre zostały nawet asami!–Hej, Buns! Już trzecia.Pora meldować – odezwał się lecący obok pilot.Nakamura miała wyśmienity wzrok, ale nie mogła uwierzyć własnym oczom.–Butch, czy widzisz to samo co ja? – zapytała.–Badgery…?–Pierdolone Tu-16 badger… ja-hu! Gdzie jest Flota?–Gdzieś w okolicy.Połącz się z nimi, Buns.–Flota, Flota, tu transport samolotów sił powietrznych Golf Cztery Dziewięć.Lecimy na wschód czterema foxtrotami-jeden-pięć.Mamy przed sobą formację radzieckich bombowców… o kurwa, zrozumieliście?–Kto to jest, do diabła? – zapytał pilot hawkeye*a.–Golf Cztery Dziewięć – poinformował natychmiast technik łączności.– Zidentyfikuj się.Nowa-Forma-Whisky.Mogła to być jakaś radiowa sztuczka Rosjan.Major Nakamura zaklęła pod nosem i zaczęła wodzić palcem po wykazie kodów łączności.O, tutaj!–Alfa-Sześć-Hotel.–Golf Cztery Dziewięć, tu Jastrząb Jeden, podaj pozycję.Ostrzegamy przed formacją badgerów.Trzymajcie się od nich z daleka, zrozumiano?–Jak jasna cholera.Widzę trzy badgery, lecą na północ.Pozycja: czterdzieści dziewięć szerokości północnej i trzydzieści trzy długości wschodniej.–Na północ? – zdumiał się oficer telekomunikaCZERWONY SZTORM • 317 cji.– Golf, tu Jastrząb Jeden.Potwierdź kontakt wzrokowy.Powtarzam, potwierdź kontakt wzrokowy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orla.opx.pl