[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Lecz przedmiotem kultu litewskiego nie by³y wy³¹cznie bóstwa wiêksze imniejsze; duchy przodków, wznosz¹c siê do nieba i spuszczaj¹c na ziemiê,sprzêga³y je niewidomym ³añcuchem.Od w³aœciwego kultu przodków mo¿na oddzieliæwierzenia w ¿ycie zagrobowe; ³¹cz¹ siê one zwykle z przedstawieniami miejsczaziemskich, do których odbywa siê podró¿ napowietrzn¹, jak u Prusów, lubwodn¹, jak u £otyszów; w piosenkach litewskich nieraz mowa o g³Ã³wnej ichwodzie, DŸwinie-Daugawie, zaciemnionej od roju duszyczek, a zagadka o czó³niebrzmi dziœ jeszcze: „¿ywym bêd¹c, zielon¹ koronê nosi, zmar³ym - drogêduszyczkê".Lecz pobyt na dalekim zachodzie, za drog¹ s³oneczn¹, albo nieogarnia wszystkich dusz - inne zostaj¹ tu na ziemi, jako zwierzêta lub bóstwaopiekuñcze - albo nie wy³¹cza ich powrotu na ziemiê, przynajmniej chwilowego,gdy po zbiorach, w czasie i³gów, „d³ugich" œwi¹t, ¿ywi ich wzywaj¹, karmi¹,poj¹ i myj¹, a potem odsy³aj¹ na powrót, sk¹d przyszli.Bogów wzywa siê przyka¿dej sposobnoœci, przed rozpoczêciem ka¿dej czynnoœci; welów, duchów, wpewnych (dorocznych) odstêpach, aby zabezpieczali doroczny bieg zajêæ, odjesieni do jesieni, aby wp³ywem swoim nie krzy¿owali wysi³ków ludzkich i opiekiboskiej.¯yciu i powodzeniu zagra¿a przecie¿ tyle niebezpieczeñstw, ¿e inajwiêksza liczba opiekunów zbyteczn¹ nie bêdzie.Opiekê bogów i welów okupuje siê ofiarami, sta³ymi i nadzwyczajnymi, wiêkszymii mniejszymi, z³o¿onymi z napojów i pokarmów; najskuteczniej podra¿nia sama woñpalonego t³uszczu i sam widok krwi surowej zmys³y boskie choæ i w zwierzêcejpostaci porywaj¹, co siê im znosi.Ofiary bywa³y najrozmaitsze, wielkie,sk³adkowe, w imiê ca³ego rodu czy gminy, z ca³kowitych bydl¹t pewnego rodzaju imaœci, hojniejsze przy hojniejszych zbiorach czy ³upach, nawet znieprzyjació³-jeñców, których mœciwe bóstwo w rêce swych s³ug wyda³o; mniejsze,gdzie zamiast bydlêcia, ciasta w kszta³cie np.wieprzaka lub para kur czy ja jstarczy³y.Odmienia³y siê i obrzêdy: przy jednych ofiarach, np.wiosennych ourodzaje, zabierano resztki, koœci, rogi itd.i zatykano po domostwach (dlaurodzaju, dla zabezpieczenia od chorób lub czarów); przy drugich, np.dla bogówdomowych, nic po ofierze nie zostawiano, nawet wodê z misek omytych trawi³ogieñ; przy jednych brano udzia³ gromadnie, przy drugich nikt obcy, nienale¿¹cy do rodziny, zjawiaæ siê nie œmia³ albo musia³ siê okupywaæ (zwyczajemi dziœ zachowanym, np.przy chrzcinach); jedne sk³adali mê¿czyŸni u dêbów,drugie u lip kobiety; jedne trwa³y przez dni kilka i nikt siê z nich wymawiaænie móg³, drugie nie wymaga³y nak³adu ni czasu.Przy jednych ofiarach wró¿ono,przy drugich nie; by³y b³agalne i dziêkczynne za urodzaje, za przyp³odek, za³upy wojenne, z których czêœæ sz³a do domów œwiêtych, dla kap³anów.Spólne by³yofiarom pewne modlitwy czy s³owa i to, ¿e przed kap³anem lub gospodarzem nikt zpotraw czy napojów kosztowaæ nie œmia³; oni wydzielali pierwsze cz¹stki bogom,rzucaj¹c je w ogieñ, po wêg³ach lub spo¿ywaj¹c sami, po czym dopiero inniudzia³ w uczcie czy potrawie brali.Miejsca ofiar by³y ustalone: dla gmin,rodów, jednostek, w œwiêtych gajach, nad ruczajami, przy ognisku; dla bogówistnia³y i osobne naczynia, w których t³uszcz, krew itd.palono; nawet sposóbzabijania ofiarnych zwierz¹t (kur itd.) bywa³ odmienny, wskazuj¹cy nieraz naczasy bardzo odleg³e (zat³ukiwanie).Obecnych przy ofiarach skrapiano, ka¿dy znich do stosu drew przyk³ada³: tym uwydatnia³a siê ³¹cznoœæ i spólnoœæofiaruj¹cych.Obraz ten wierzeñ i obrzêdów litewskich dope³nia nadzwyczajna ich przesadnoœæ,nie dozwalaj¹ca i kroku st¹piæ bez poprzedniego zbadania wyroczni i losów,zdaj¹ca siê wszêdzie na wolê bogów i inteligencjê wieszczka-kap³ana,„wiedz¹cego", „losuj¹cego", „czarownika"; dalej wielo¿eñstwo; cia³opalenie,przy czym mê¿om i panom towarzysz¹ ¿ony i s³ugi (pod r.1205 opowiada ksi¹dzJan, wiêziony na Litwie, ¿e w jednej wsi piêædziesi¹t kobiet siê powiesi³o dlaœmierci mê¿Ã³w.nie ¿ywe wiêc, lecz trupy ich gorza³y na stosie mê¿owym), jaki u Polaków i indziej pozosta³y d³ugo w zwyczaju dary do trumny k³adzione ipalenie choæ czêœci ubrania czy sprzêtów nieboszczyka.Z mitów, tj.opowiadañ o bogach itp., zachowa³ siê tylko mit o m³ocies³onecznym i kowalu; tudzie¿ mit (czy litewskiego pocz¹tku?) o Sowim icia³opaleniu; parê mitów o ¿yciu zagrobowym; wreszcie mit o Golêdach.Laskowskiprzechowa³ bardzo zreszt¹ w¹tpliwy mit o s³oñcu - Perkunie, obmywanym iodœwie¿anym ze znojnej drogi przez matkê; inny mit upatruj¹ w s³owach, jakimi uniego (gospodarz ofiarnik?) boginie „Luibegeldy" wzywa³: „wy boginieprzes³a³yœcie do nas wszelkie nasiona zbó¿ w ³upinie ¿o³êdzi"; lecz mo¿eAkielewicz ma s³usznoœæ, twierdz¹c, ¿e to wiejska ³amig³Ã³wka (o okrêcieprzewo¿¹cym zbo¿e), nie mit o pocz¹tku zbó¿ [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • orla.opx.pl