[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Bariera strachu.Istnieje ogromna przeszkodana drodze badania Drugiego Cia³a i obszarów, w których siê ono porusza.Byæmo¿e jest to jedyna powa¿na przeszkoda.Wydaje siê, i¿ tkwi ona we wszystkichludziach bez wyj¹tku.Czasami bywa ukryta pod warstw¹ zakazów i uwarunkowañ,ale kiedy warstwa ta zostaje usuniêta, sama przeszkoda pozostaje.Jest tobariera œlepego, irracjonalnego strachu.Wystarczy niewielki impuls, abystrach ów zamieni³ siê w panikê, a ta w obezw³adniaj¹ce uczucie grozy.Wmomencie, kiedy œwiadomie przekroczysz tê barierê, bêdzie to prawdziwy kamieñmilowy na drodze dalszych badañ.Mam podstawy aby przypuszczaæ, ¿e bariera taprzekraczana jest przez nas nieœwiadomie ka¿dej nocy.Kiedy przewodnictwoprzejmuje ta czêœæ nas, która znajduje siê poza œwiadomoœci¹ i nie jestska¿ona strachem, chocia¿ wydaje siê, ¿e ma na ni¹ wp³yw myœl i akcjaœwiadomego umys³u.Czêœæ ta wydaje siê byæ przyzwyczajona do dzia³añ pozabarier¹ strachu i lepiej rozumie regu³y obowi¹zuj¹ce w tym drugim œwiecie.Proces poznawczy Cia³a Drugiego i jego œrodowiska wydaje siê mieszank¹œwiadomoœci i nadœwiadomoœci.To w³aœnie umo¿liwia przezwyciê¿enie barierystrachu.Sam strach ma ró¿ne oblicza.Najbardziej nieustraszeni spoœród nasuwa¿aj¹, i¿ strach nie istnieje, dopóki ku w³asnemu zdumieniu nie odkryj¹ go wsobie.Najsilniejszy jest lêk przed œmierci¹.Poniewa¿ oddzielanie siê odcia³a fizycznego podobne jest do naszych wyobra¿eñ o œmierci, pierwsza reakcjajest automatyczna.Myœlisz wtedy: „Muszê wróciæ do cia³a natychmiast! Umieram!¯ycie jest tutaj, w ciele fizycznym! Muszê wracaæ!" Reakcja taka pojawia siêniezale¿nie od stopnia przystosowania intelektualnego i emocjonalnego.Dopieropo prawie dwudziestokrotnym powtarzaniu nabra³em odwagi na tyle, by pozostaæpoza cia³em nieco d³u¿ej, ni¿ kilka sekund.Zdarzaj¹ siê te¿ ludzie, którzyporzucaj¹ dalsze prowadzenie eksperymentu ju¿ po kilku próbach.Dla nich tenpierwszy aspekt bariery strachu okaza³ siê nieprzekraczalny.Drugi aspekt owejbariery tak¿e po³¹czony jest z lêkiem przed œmierci¹: boisz siê, czy bêdzieszw stanie powróciæ do swojego cia³a fizycznego.W moim przypadku lêk tenutrzymywa³ siê przez kilka lat, dopóki nie znalaz³em prostego i skutecznegosposobu.Uœwiadomi³em sobie mianowicie, i¿ „wychodzi³em" z cia³a setki razy iza ka¿dym razem w taki czy inny sposób by³em w stanie bezpiecznie powróciæ.Uzna³em wiêc, ¿e prawdopodobieñstwo sukcesu przy nastêpnej próbie jestwystarczaj¹co wysokie, co pozwoli³o mi wyzbyæ siê tego typu obaw.Trzecimrodzajem strachu jest lêk przed nieznanym.Niebezpieczeñstwa, jakie czyhaj¹ nanas w œwiecie fizycznym s¹ nam znane i przez ca³e ¿ycie uczyliœmy siê, jak ichunikaæ lub zapobiegaæ im.Teraz znajdujemy siê nagle w œwiecie, o którym niewiemy nic.Wiemy tylko, ¿e zdobyte doœwiadczenia nie bêd¹ nam tu pomocne.Nieznamy zasad, brak nam wiedzy, nie dysponujemy mapami podró¿y, nie mamy do kogozwróciæ siê o radê.Wielu misjonarzy zginê³o w odleg³ych krajach, poniewa¿ brakim by³o takich w³aœnie wskazówek.Muszê tu wyznaæ, i¿ ten trzeci rodzaj strachunadal we mnie tkwi.Nieznane w du¿ym stopniu wci¹¿ pozostaje nieznanym.Mojedotychczasowe podró¿e przynios³y jak dot¹d niewiele informacji i regu³, któremo¿na by uchwyciæ.Jedyne co mogê stwierdziæ z ca³¹ pewnoœci¹ to fakt, ¿e jakdot¹d prze¿y³em te ekspedycjê.Ostatni rodzaj strachu wi¹¿e siê z obaw¹ przedszkodliwymi wp³ywami podró¿y na nasze cia³o i umys³.Ten lêk jest tak¿e bardzorealny, ale na ten temat brak niestety danych.Mo¿emy studiowaæ problemyzwi¹zane z paranoj¹, schizofreni¹; epilepsj¹, alkoholizmem, zaburzeniami snu,chorobami wirusowymi etc., ale nie znajdziemy obiektywnych danych na tematpatologii Cia³a Drugiego.Nie widzê innego sposobu na pokonywanie tychwszystkich lêków, jak ostro¿ny i stopniowy sposób przeprowadzania eksperymentówwstêpnych.Metoda ma³ych kroków umo¿liwi oswojenie siê z nowymi warunkami.Mamnadziejê, ¿e poni¿szy tekst bêdzie pomocny w owym pierwszym psychologicznym„kroku".Sama œwiadomoœæ, ¿e ktoœ mia³ podobne doœwiadczenia i prze¿y³ je,powinna u³atwiæ pokonywanie barier.A oto æwiczenia, których stosowanie jestniezbêdne dla odbycia podró¿y.1.RelaksacjaPierwszym warunkiem, jaki musi zostaæ spe³niony jest zdolnoœæ do relaksacji.Chodzi tu zarówno o relaks fizyczny jak i umys³owy.Wa¿ne aby przedrozpoczêciem relaksu stworzyæ sobie odpowiednie do tego warunki.Musi byæ onpo³¹czony z przeœwiadczeniem, ¿e nie obowi¹zuj¹ ciê ¿adne ograniczenia czasowe.Nie mo¿esz siê œpieszyæ.Telefony, spotkania i obowi¹zki, które s¹ dopieroprzed tob¹, teraz nie powinny zaprz¹taæ twojej uwagi.Niecierpliwoœæ mo¿eograniczyæ szanse na sukces.Istnieje wiele znanych i dostêpnych technikuzyskiwania stanu relaksu.Z ksi¹¿ek szeroko to opisuj¹cych wybierz sobie tak¹technikê, która odpowiada ci najbardziej.Ogólnie rzecz bior¹c istniej¹ trzyrodzaje metod osi¹gania relaksu (autohipnoza, stan na pograniczu snu iwspomaganie œrodkami farmakologicznymi), z których pierwsze dwie znajd¹zastosowanie w proponowanych æwiczeniach.A u t o h i p n o z a.Wiele ksi¹¿ekoferuje ró¿ne wersje tej metody.Wa¿ne jest uœwiadomienie sobie, która z nichjest w twoim indywidualnym przypadku najbardziej efektywna.Najskuteczniejszymi najszybszym sposobem nauczenia siê autohipnozy s¹ wizyty u doœwiadczonegohipnoterapeuty.Mo¿e on bowiem wpisaæ w ciebie posthipnotyczne sugestie, któreprzynios¹ natychmiastowe rezultaty.Jednak opiekuna wybierz z du¿¹.ostro¿noœci¹ ma³o jest bowiem ludzi doœwiadczonych i odpowiedzialnych w tejdziedzinie.Do osi¹gania relaksu mog¹ byæ równie¿ wykorzystane pewne formymedytacji.Stan na pograniczu snu.Jest to chyba naj³atwiejsza i najbardziejnaturalna metoda uzyskiwania jednoczesnej relaksacji cia³a i umys³u.Najwiêksz¹trudnoœci¹ jest w tym przypadku utrzymanie owej delikatnej granicy pomiêdzyjaw¹ a snem.Czêsto bêdziesz po prostu zasypia³ a to koñczy eksperyment.Dziêkiwprawie twoja œwiadomoœæ bêdzie mog³a utrzymaæ siê na takim pograniczu, coumo¿liwi ci kolejny krok w kierunku twego przeznaczenia
[ Pobierz całość w formacie PDF ]