[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Forwarda zHughes Laboratories w Houston, a mianowicie:- Impuls j¹drowy - w pewnej odleg³oœci od statku kosmicznego detonuje siê bombywodorowe.Ciœnienie eksplozji trafia w specjaln¹ p³ytê wychwytuj¹c¹ i tak odeksplozji do eksplozji pojazd nabiera szybkoœci.(W nawiasie moje zdanie:ca³kiem u¿yteczny pomys³ na pozbycie siê bomb wodorowych z ziemskicharsena³Ã³w.)- Napêd antyprotonowy - doprowadza siê do zetkniêcia antymaterii w formieantyprotonów czy te¿ antywodoru z “normaln¹” materi¹, wytwarzaj¹c w ten sposóbbardzo silny impuls.(W nawiasie: w europejskim centrum j¹drowym CERN w Genewiez powodzeniem produkuje siê ju¿ i przechowuje antyprotony.)- Napêd mikrofalowy - Ÿród³em napêdu jest wi¹zka mikrofal.- Napêd laserowy - wi¹zka z lasera trafia w coœ w rodzaju kosmicznego ¿agla ipopycha statek do przodu, tak jak czyni to z³apany w normalny ¿agiel wiatr.- Napêd elektryczny - reaktor termoj¹drowy wytwarza pr¹d elektryczny, który naró¿ne sposoby mo¿e dzia³aæ jako strumieñ napêdowy.- Napêd strumieniowy - wielka, podobna do olbrzymiego zwierciad³aparabolicznego p³aszczyzna kolektora zbiera atomy wodoru obecne w ca³ymKosmosie.Stanowi¹ one paliwo reaktora termoj¹drowego, który przekazuje swoj¹energiê reagentom, niech to bêdzie hel, i w ten sposób wytwarza siê napêdzaj¹cystrumieñ.Ten rodzaj napêdu ma to do siebie, ¿e paliwo nigdy mu siê niewyczerpie.Warto pamiêtaæ, ¿e nad napêdem strumieniowym zastanawia³ siê ju¿zajmuj¹cy siê rakietami i podró¿ami kosmicznymi badacz Eugen Sanger (1905-1964).Próby z tego rodzaju silnikami przeprowadzi³ Sanger bêd¹c kierownikieminstytutu badawczego napêdów odrzutowych politechniki w Stuttgarcie.Jakkolwiek dziœ jeszcze wydaje siê to wszystko nazbyt fantastyczne, to jednaksam fakt, ¿e prowadzi siê efektywne badania nad tymi problemami, budzinadzieje, mimo ¿e osi¹gana przy wszystkich tych wyobra¿alnych dziœrozwi¹zaniach prêdkoœæ w kategoriach kosmicznych nadal jest zbyt ma³a.Nic dziwnego, ¿e m¹drzy ludzie ³ami¹ sobie g³owy, czy zwa¿ywszy powolnoœækosmicznych habitatów w ogóle kiedykolwiek mo¿liwa bêdzie kolonizacja naszejGalaktyki.Wszechœwiat, jak nas uczono, jest nieskoñczony i nigdy nie uda siêprzebyæ nawet odleg³oœci do najbli¿szej nam gwiazdy, czyli do Alfa Centauri.Najszybsze nawet statki kosmiczne potrzebowa³yby na to wieków, jeœli nietysi¹cleci.Komisja 51W roku 1982 na zgromadzeniu ogólnym IAU (International Astronomical Union)podjêta decyzjê o utworzeniu nowej grupy badawczej.W protokole nazwano j¹Komisj¹ 51 d/s Poszukiwania Pozaziemskiego ¯ycia.Do komisji tej przyst¹pi³aelita naukowców z dziedzin takich, jak astronomia i astrofizyka: poczynaj¹c odCarla Sagana, poprzez Johna Billinghama, Franka Drake'a i Philipa Morrisona, a¿po Edwarda Purcella.W sumie 210 astronomów i 40 naukowców z innych dziedzin.Na przewodnicz¹cego Komisji 51 wybrano profesora Michaela D.Papagiannisa,astronoma z uniwersytetu w Bostonie, a wiêc renomowanego uniwersyteckiegonaukowca, który potrafi szukaæ rozwi¹zania problemów nie chowaj¹c siê za murem,na którym namalowane jest wielkimi literami s³owo NIEMO¯LIWE.Za punkt wyjœcia swoich rozwa¿añ profesor Papagiannis przyjmuje fakt, ¿e wokresie ostatnich 100 lat cz³owiek powiêkszy³ zasiêg swoich podró¿y owspó³czynnik 10/16, zaœ szybkoœæ podró¿y o wspó³czynnik 4000.ProfesorPapagiannis stwierdza:“St¹d te¿ rzecz¹ absolutnie rozs¹dn¹ wydaje siê za³o¿enie, ¿e w przysz³ym lubjeszcze nastêpnym stuleciu zdo³amy osi¹gn¹æ o jedn¹ dziesi¹t¹ wiêcej.Pozwoli³oby to nam zwiêkszyæ szybkoœæ o wspó³czynnik 400 - bêdzie to oznacza³o1 - 29 prêdkoœci œwiat³a - a dystans o 10/15.To zaœ oznacza³oby odleg³oœcirzêdu dziesiêciu lat œwietlnych, wystarczaj¹ce do osi¹gniêcia najbli¿szych namgwiazd”.Ponadto: “Przy prêdkoœciach rzêdu 29 prêdkoœci œwiat³a, absolutnieosi¹galnych przy opanowaniu syntezy termoj¹drowej, odleg³oœæ do s¹siednichgwiazd, wynosz¹ca dziesiêæ lat œwietlnych, statek kosmiczny pokona³by w 500lat”
[ Pobierz całość w formacie PDF ]