[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Lori Lee uważa, że wszystko tu jest w porządku.Umówiłem się z nią, że zaczniemy w poniedziałek rano.Płatność dopiero po ukończeniu pracy.To nie powinno potrwać dłużej niż jeden dzień, najwyżej dwa.Birdie tylko pomachała ręką.- Nie muszę tego oglądać.Proszę tu zamontować wszystko, co jest potrzebne, żeby było ciepło w zimie, a chłodno w lecie.- Myślę, że to da się zrobić.- Ile by pan wziął za to, żeby praca przedłużyła się o dzień, lub dwa? - zapytała Birdie, nie patrząc Rickowi w oczy.- A dlaczego pani chce, żebym.- Po to, żeby mógł pan spędzić więcej czasu z Lori Lee - wyjaśniła Birdie bez skrępowania.- Zdaje się, że żadne z was na własną rękę nie wymyśli żadnego pretekstu, więc pomyślałam sobie, że wam pomogę.W końcu mieszka pan w tym mieście już od dawna i żadne z was nie próbowało nawiązać kontaktu z tym drugim.- O czym pani mówi, pani Birdie? Mogę panią zapewnić, że nic mnie nie łączy z pani siostrzenicą!- Dobrze o tym wiem.Zastanawiam się tylko, dlaczego.- Birdie przysunęła się do Ricka i otoczyła go ramieniem.- Ty jesteś samotny.Lori Lee również.A dla mnie jest jasne, że robicie na sobie wrażenie.- Jest pani bardzo bezpośrednia.- Nazywaj mnie ciotką Birdie.- Dobrze, ciociu Birdie, powiedz mi, dlaczego chciałabyś, żeby twoja siostrzenica zaangażowała się w związek z kimś takim jak ja? Wiesz, jaką mam opinię i pochodzenie.Wyrzucono mnie ze szkoły średniej i przez większą część życia pracowałem na budowie.Co mogę zaoferować kobiecie takiej jak Lori Lee?- Ona boi się zakochać, odkąd się rozwiodła - powiedziała Birdie.- Całe tłumy niewydarzonych Romeów obsypują ją względami.Przydałby się jej dla odmiany prawdziwy mężczyzna, który potrafiłby sprawić, żeby jej serce zaczęło bić mocniej.- Birdie dźgnęła Ricka palcem w pierś.- Właśnie ktoś taki jak ty.Na twój widok każdej kobiecie serce zaczyna bić szybciej.Rick uśmiechnął się szeroko.Podobała mu się ta ciotka Birdie.Była wspaniała.- Nawet gdyby Lori Lee interesowała się mną, chociaż tak nie jest, to dlaczego myślisz, że ja mógłbym się zainteresować nią?Drzwi otworzyły się i do sali wbiegły trzy dziewczynki, a za nimi jedna zdyszana matka.Lori Lee przywołała je do siebie i przedstawiła im Darcie.- Masz śliczną córkę - powiedziała Birdie, do Ricka.- To prawda, ale to nie ma nic wspólnego z moim pytaniem.- Może ma - odrzekła Birdie, uśmiechając się do zbliżającej się do nich matki.- Witaj, Mindy.Jak się dzisiaj miewasz?- Zabiegana jak zwykle - odrzekła Mindy.- Kto to? Ojciec nowej tancerki?- Och, przepraszam.- Birdie poklepała Ricka po ramieniu.- Mindy, to jest Rick Warrick, ojciec Darcie.Rick, to jest Mindy, matka tej małej brunetki i ciotka rudych bliźniaczek.- Witamy w świecie parad - powiedziała Mindy.- Bądź przygotowany na to, że przez kilka najbliższych miesięcy twoja córka będzie spała, jadła i kąpała się ze swoją pałeczką.- Nie sądzisz, że córka Ricka wygląda jak laleczka? - zapytała Birdie.- Właśnie miałam powiedzieć Rickowi, że ta mała wygląda zupełnie jak Lori Lee w jej wieku.Czy widzisz podobieństwo, Mindy?Mindy przyjrzała się Darcie, a potem Lori Lee.- Rzeczywiście! Masz zupełną rację.Wyglądają jak matka i córka!- Twoja żona musiała być bardzo ładną blondynką - dodała Birdie.- Myślę, że była bardzo podobna do Lori Lee.Cholernie bystra staruszka, pomyślał Rick.Czyżby miała dar jasnowidzenia? Bezbłędnie odkryła, co go przyciągnęło do byłej żony.- Owszem, wyglądała trochę jak Lori Lee, ale na tym kończyło się wszelkie podobieństwo.Rick przyznawał, że ma słabość do niebieskookich blondynek.Od czasu gdy przed piętnastu laty wyjechał z Tuscumbii, szukał Lori Lee we wszystkich kobietach, jakie spotykał, ale znalazł tylko mnóstwo tandetnych imitacji.Matka Darcie była najbliższa oryginału, przynajmniej jeśli chodziło o wygląd.Rick nie potrzebował wiele czasu, by odkryć, że April Denton nie była damą.On jednak z kolei nigdy nie był dżentelmenem.Od dnia gdy uświadomił sobie, że Darcie naprawdę jest jego córką, wracał myślami do chwili jej poczęcia.Odnalazł w pamięci tylko jeden raz, kiedy to mogło się zdarzyć.Była to pierwsza noc, gdy poszedł z April do łóżka i sam przed sobą udawał, że kocha się z Lori Lee
[ Pobierz całość w formacie PDF ]