[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.F'larliczy³ na to, ¿e Ramoth zape³ni z powrotem piêæ pustych Weyrów.S¹dzi³, ¿e on iLessa odrodz¹ dumê i wiarê w siebie jeŸdŸców smoków oraz ca³ego Pernu.Mia³nadziejê, ¿e wystarczy mu czasu, aby zrobiæ to, co konieczne.Czerwona Gwiazdaznalaz³a siê ju¿ w polu Skalnego Oka.Wkrótce zaczn¹ opadaæ Nici.Gdzieœ wkronikach, pozostawionych w którymœ z opuszczonych Weyr, musi znajdowaæ siêinformacja pozwalaj¹ca dok³adnie okreœliæ, kiedy to nast¹pi.Mnementh wyl¹dowa³.F'lar zeskoczy³ z wygiêtej szyi i stan¹³ obok Lessy.Ca³atrójka obserwowa³a, jak Ramoth z³apawszy w ka¿d¹ ze swych ³ap po jednym koŸle,wznios³a siê ku wystêpowi skalnemu, by tam posiliæ siê.- Czy ona nie bêdzie nigdy mniej jad³a? -zapyta³a Lessa lekko rozbawiona.Jako smocz¹tko Ramoth jad³a po to, by rosn¹æ.Teraz, osi¹gn¹wszy dojrza³oœæ,jad³a by mieæ czym karmiæ m³ode, choæ trzeba przyznaæ, ¿e i tak ob¿era³a siênader obficie.F'lar zachichota³ i przykucn¹³.Podniós³ z ziemi p³askie ³upki i, jak ch³opiec,puszcza³ nimi kaczki po powierzchni suchego gruntu, licz¹c ob³oczki kurzu.- Przyjdzie czas, gdy bêdzie bardziej wybredna - zapewni³ Lessê.- Ale terazjest jeszcze m³oda.-.i potrzebuje si³y - wtr¹ci³a Lessa, naœladuj¹c zrêcznie mentorski tonR'gula.F'lar spojrza³ na ni¹, mru¿¹c oczy przed œwiec¹cym na nich zimowym s³oñcem.- Jest dorodn¹ besti¹, szczególnie gdy siê j¹ porówna z Nemorth.- Prychn¹³pogardliwie.- Na dobr¹ sprawê trudno j¹ z kimkolwiek porównaæ.Jednak popatrztutaj - rozkaza³.Uklepa³ g³adki piasek przed sob¹, a ona spostrzeg³a, ¿e jego najwyraŸniejbeztroskie gesty nie by³y pozbawione celu.Ostrym kamieniem narysowa³ szybkimiruchami jakiœ szkic.- Aby polecieæ na smoku w pomiêdzy, musi on wiedzieæ, gdzie polecieæ.I ty te¿.- Uœmiechn¹³ siê widz¹c zaskoczenie i wœciek³oœæ, jakie pojawi³y siê na jejtwarzy.- Pamiêtaj, ¿e nierozwa¿ny skok mo¿e przynieœæ powa¿ne konsekwencje.Z³a ocenapunktów odniesienia powoduje czêsto pozostanie w pomiêdzy - z³owieszczozawiesi³ g³os.Oburzenie zniknê³o z jej twarzy.- Tak wiêc, s¹ obrane pewnepunkty odniesienia czy rozpoznania, których ucz¹ siê wszystkie pary weyrz¹tek.To - wskaza³ najpierw swój szkic a nastêpnie na Gwiezdny Kamieñ i towarzysz¹cemu na szczycie Benden, Skalny Palec i Oko - jest pierwszym punktemrozpoznawczym, którego ucz¹ siê wszyscy adepci.Kiedy uniosê ciê w powietrze igdy znajdziesz siê troszeczkê powy¿ej Gwiezdnego Kamienia, wówczas bêdzieszmog³a wyraŸnie zobaczyæ dziurê w Skalnym Oku.Utrwal ten obraz wyraŸnie wswojej pamiêci i przeka¿ go Ramoth.Obraz ten zawsze sprowadzi was do domu.- Rozumiem, ale jak¿e mam nauczyæ siê punktów rozpoznawczych miejsc, którychnigdy nie widzia³am?Uœmiechn¹³ siê do niej.- Wyæwiczysz to.Pocz¹tkowo przy pomocy swego instruktora - tu wskaza³ palcemna siebie - polecisz swej smoczycy, by przyjê³a jego polecenie - wskaza³ naMnementha - i musisz przede wszystkim trenowaæ.Spi¿owy smok pochyli³ sw¹ trójk¹tn¹ g³owê, patrz¹c jednym okiem na jeŸdŸca, adrugim na Lessê.Zamrucza³ z zadowoleniem.Lessa rozeœmia³a siê do jarz¹cegosiê oka i z nieoczekiwanym uczuciem pog³aska³a miêkki nos Mnementha.F'lar chrz¹kn¹³ zdumiony.Zdawa³ sobie sprawê, ¿e Mnementh okazywa³ niezwyk³euczucie w³adczyni Weyr, ale nie przysz³o mu na myœl, ¿e Lessa jest tak zwi¹zanaze spi¿owym smokiem.Nie podoba³o mu siê to.- Jednak¿e - powiedzia³, a w³asny g³os zabrzmia³ mu nienaturalnie - ci¹glezabieramy m³odych jeŸdŸców do g³Ã³wnych punktów odniesienia na ca³ym Pernie i zpowrotem do wszystkich posiad³oœci, tak aby dobrze utrwalili sobie wyobra¿enia,na których siê opieraj¹.Gdy jeŸdziec staje siê bieg³y w odszukiwaniu punktówkrajobrazu, uzyskuje dodatkowe informacje od innych jeŸdŸców.Dlatego, abypolecieæ w pomiêdzy, istotne jest spe³nienie tylko jednego wymagania:posiadania wyraŸnego obrazu miejsca, do którego chcesz polecieæ.Oraz smoka! -wyszczerzy³ zêby w uœmiechu.- Powinnaœ tak¿e zaplanowaæ sobie pojawienie siê wpowietrzu ponad punktem odniesienia.Lessa œci¹gnê³a brwi.- Lepiej jest pojawiæ siê po wyjœciu z pomiêdzy raczej w powietrzu - F'larpomacha³ rêk¹ ponad g³ow¹ - ani¿eli pod ziemi¹ - uderzy³ otwart¹ d³oni¹ wpiach.Ob³oczek py³u ostrzegawczo wzbi³ siê w powietrze.- Ale w dniu, w którym przybyli lordowie z posiad³oœci, skrzyd³a wznios³y siêwprost z powierzchni samego krateru - przypomnia³a mu Lessa.F'lar zachichota³ z jej rozumowania.- Owszem, ale to byli najbardziej doœwiadczeni jeŸdŸcy.Pewnego razunatrafiliœmy na smoka i jeŸdŸca, którzy uwiêŸli razem w litej skale.Oni.byli.bardzo m³odzi.- Jego oczy posmutnia³y.- Rozumiem, o co ci chodzi - zapewni³a go powa¿nie.- To ju¿ jej pi¹ty -doda³a, wskazuj¹c na Ramoth, która nios³a sw¹ najnowsz¹ zdobycz na zakrwawionywystêp skalny.- Zapewniam ciê, ¿e dziœ strawi je co do kawa³ka - zauwa¿y³ F'lar.Podniós³ siêi otrzepa³ kolana jeŸdzieckimi rêkawicami.SprawdŸ, w jakim jest nastroju.- Masz dosyæ? - bezg³oœnie spyta³a Lessa i skrzywi³a siê czuj¹c, ¿e Ramoth zoburzeniem odrzuci³a tê myœl.Królowa rzuci³a siê w dó³ na wielkiego ptaka i ponownie wzbi³a siê w powietrzew powodzi ró¿nokolorowych piór.- Ta przewrotna bestia nie jest wcale tak g³odna jak chce, ¿ebyœ s¹dzi³a -zaœmia³ siê F'lar i spostrzeg³, ¿e Lessa najwyraŸniej dosz³a do tego samegowniosku.B³ysnê³a oczami ze zniecierpliwienia.- Ramoth, gdy ju¿ skoñczysz jeœæ tego ptaka, pozwól ³askawie, ¿e zaczniemynaukê latania w pomiêdzy - powiedzia³a Lessa g³oœno, tak aby F'lar j¹ us³ysza³- zanim nasz ³askawy w³adca zmieni zdanie.Ramoth podnios³a wzrok znad swojej zdobyczy i zwróci³a g³owê w kierunku obojgajeŸdŸców stoj¹cych na skraju pastwiska.Jej oczy miota³y b³yskawice.Ponowniepochyli³a g³owê nad swoj¹ ofiar¹, lecz Lessa wyczu³a, ¿e smoczyca jejpos³ucha³a.W górze by³o zimno.Lessa cieszy³a siê, ¿e mia³a futrzan¹ podszewkê podjeŸdzieck¹ kurtk¹.Ciep³a bij¹cego od wielkiego, z³otego karku nie czu³a.Postanowi³a nie myœleæ o absolutnym zimnie panuj¹cym w pomiêdzy, którego jakdot¹d doœwiadczy³a tylko raz.Zerknê³a w prawo ku do³owi, gdzie zawis³ Mnementhi przechwyci³a jego zabawn¹ myœl.F'lar mówi mi, ¿ebym powiedzia³ Ramoth, aby przekaza³a tobie, ¿ebyœ mocnoutrwali³a sobie w pamiêci Gwiezdny Kamieñ jako namiar domu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]